Witam.
Jestem nowy na forum i chciałbym się Was poradzić/prosić o pomoc.
Za kilka tygodni mam studniówkę i mój problem polega na poceniu się w koszuli tzn. nawet gdy przed jej założeniem wezmę prysznic, wysmaruję się kulką i popsikam dezodorantem (w dużej ilości), po godzinie, dwóch od jej włożenia czuć ode mnie pot. Dodam, że nie mam aż takich problemów z zapachem potu w życiu codziennym, nawet po wf-ie w szkole, gdy psiknę się dezodorantem nie czuć, że właśnie intensywnie ćwiczyłem. Problem z zapachem potu mam tylko w koszulach, które zakładam do garnituru. Tak jak napisałem wyżej za kilka tygodni mam studniówkę i nie chcę żeby po kilku godzinach zabawy było czuć ode mnie, że śmierdzę potem. Możecie mi coś poradzić? Może to wina koszul i ich materiału lub problem leży gdzie indziej? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.