witam, jestem na tym forum nowy, wiec jeżeli założyłem w złym miejscu ten temat, to z góry przepraszam i proszę o przeniesienie.
Zacznijmy więc:
jak w temacie napisałem, mam pewien problem z goleniem miejsc intymnych.
Jestem facetem, mam te 22 lata i do tej pory nie miałem z tym problemu, jak również mojej partnerce to nie przeszkadzało. Oczywiście co jakiś czas podcinałem włosy w miejscach intymnych, lecz teraz chciałbym zrobić tak na zero (do samej skóry). Lecz no tutaj powstaje mój problem, gdyż jak wiadomo każdemu facetowi tamto miejsce jest noo wręcz święte. Boję się, że się tylko pokaleczę i narobię sobie problemów.
Prosiłbym więc o jakieś porady, jak zrobić to, by było dobrze
Pozdrawiam