Co teraz czytacie ?

To koniecznie, nie zawiedziesz się, bo książka "Małe życie" to wielka rzecz.

Dwie naraz, jedna na słuchawkach: Pochłąniacz, Bondy, ale dopiero się rozkręca, więc nie mam zdania.
Druga w domu: "Zamach", pierwsza część trylogii Wojna, political fiction o podzielonej Polsce - mocno aktualna rzecz,a gościu napisał ją pięć lat temu

JeremyClarkson napisał: Dwie naraz, jedna na słuchawkach: Pochłąniacz, Bondy, ale dopiero się rozkręca, więc nie mam zdania.
Druga w domu: "Zamach", pierwsza część trylogii Wojna, political fiction o podzielonej Polsce - mocno aktualna rzecz,a gościu napisał ją pięć lat temu

Znalazłem opis w sieci, no brzmi mocno. Ale to narazie jest tlyko 1 część?
Ja czytam teraz Siłę nawyku - zaskakujące jak działa nasz mózg i jak nawyki są ważne w naszym życiu, jaką rolę odgrywają.

Wyjadacz, z tego co wiem to tak, tzn nie wiem, czy facet nie napisał od razu wszystkich trzech części, a teraz będą wychodziły po kolei, czy dopiero dwie kolejne będą się pisały, nie wiem. W każdym razie lektura warta sięgnięcia po nią, bo to, co się dzieje teraz w polskiej polityce woła o pomstę do nieba...

JeremyClarkson napisał: Wyjadacz, z tego co wiem to tak, tzn nie wiem, czy facet nie napisał od razu wszystkich trzech części, a teraz będą wychodziły po kolei, czy dopiero dwie kolejne będą się pisały, nie wiem. W każdym razie lektura warta sięgnięcia po nią, bo to, co się dzieje teraz w polskiej polityce woła o pomstę do nieba...

Za całym szacunkiem do wiary, Katopolska też mi się nie widzi i podział jaki nastepuje w spoleczeństwie nie wróży nic dobrego.

wyjadacz napisał:
Za całym szacunkiem do wiary, Katopolska też mi się nie widzi i podział jaki nastepuje w spoleczeństwie nie wróży nic dobrego.

Co innego wiara, a co innego kler...
Mnie przeraża najbardziej ta nieświadomość młodych ludzi, nie interesują sie polityką, nie chodzą na wybory, a potem będzie płacz...
To tak jeszcze w temacie książki.
A teraz mam zacząłem też Nesbo "Policję" czyta się nieźle.

kończę czytać Bejbi - Hary Rosy i powiem wam, że jak macie trochę wolnego czasu to warto. Ciekawa, konkretna książka bez zbędnego pieprzenia o kwiatkach i uczuciach. Tak w skrócie: Rosa to gość, który lubuje się w plastikach, typowych lambadziarach - wiecie takich co to można poderwać na blachę. I to jest tło, ale to co najważniejsze to dygresje - z nich dowiadujemy się kim jest Hary, co robi, jak żył itd... Klimat książki dość ciężki, ale oceniam ją na 8,5/10

Ja dostałem pod choinkę "Magowie bogów". Książka G. Hancocka, która stanowi kontynuację i uzupełnienie wcześniejszych bestsellerów Grahama - Ślady palców bogów, (wyd. Amber), Strażnik tajemnic i Zwierciadło nieba. Wszystkie prace Hancocka są poświęcone zagadkom starożytności i czyta się niczym serię Indiana Jones. Graham analizuje wykopaliska archelogiczne szukając w nich potweirdzenie swoich teori o istnieniu wysoko rozwinietej cywilizacji która uległa zagładzie. Ilustrowana jest wykresami i świetnymi zdjęciami, co sprawia, ze zaczynasz temu wierzyć...

Hancock trzeba przyznać ciekawie o tym pisze, nawet dla kogoś, kto jak ja ma raczej szkolną wiedzę o cywilizacjach i ich rozwoju, książka była bardzo wciągająca. Zawsze mnie zastanawiało, jak przed tysiącami lat powstawały takie cuda jak ogromne piramidy. Skąd ci ludzie mieli wtedy taką wiedzę? Daje do myślenia, po książce "Magowie Bogów" na pewno coś jeszcze kiedyś przeczytam w tym temacie.

gadmi napisał: Hancock trzeba przyznać ciekawie o tym pisze, nawet dla kogoś, kto jak ja ma raczej szkolną wiedzę o cywilizacjach i ich rozwoju, książka była bardzo wciągająca. Zawsze mnie zastanawiało, jak przed tysiącami lat powstawały takie cuda jak ogromne piramidy. Skąd ci ludzie mieli wtedy taką wiedzę? Daje do myślenia, po książce "Magowie Bogów" na pewno coś jeszcze kiedyś przeczytam w tym temacie.

A wierzysz w te teorie? Ja początkowo podchodziłem do tego jak do bajki, ale zaczynam lekko powiątpiewać w znany porządek...

Hmm na pewno sporo rzeczy jest dziwnych i zastanawiających. Hancock pisze np. o tym, że w różnych miejscach na świecie znajdowano bardzo podobne rysunki ludzi ze skrzydłami i symbole. Przykładowo w Turcji i Ameryce Południowej, co jest bardzo dziwne bo przecież przed tysiącami lat ludzie nie podróżowali. Faktem jest, że takie rzeczy istnieją. A skąd to się wzięło, niewiadomo.

Jest wiele więcej niewyjaśnionych kwestii np. cały czas nie do końca wiadomo, jak powstawały starożytne budowle. Tzn. można to oczy iście tłumaczyć tym, że budowniczowie doskonale znali matematykę, używali lin i dźwigni ale do tej pory naukowcy nie są do końca zgodni w jaki sposób zbudowali chociażby piramidy właściwie co do milimetra. Co ciekawe najbardziej "idealną: z piramid jest ta najstarsza .

gadmi napisał: Hancock trzeba przyznać ciekawie o tym pisze, nawet dla kogoś, kto jak ja ma raczej szkolną wiedzę o cywilizacjach i ich rozwoju, książka była bardzo wciągająca. Zawsze mnie zastanawiało, jak przed tysiącami lat powstawały takie cuda jak ogromne piramidy. Skąd ci ludzie mieli wtedy taką wiedzę? Daje do myślenia, po książce "Magowie Bogów" na pewno coś jeszcze kiedyś przeczytam w tym temacie.

Czytałem książki Hancocka i też mogę powiedzieć, że ma dar. Nie jest z nauką na bakier, a znowu przedstawia takie odważne poglądy, ale ciężko się nie zgodzić z jego argumentami. Na pewno potrafi zaciekawić.

Książkę o Putinie czytam

Teraz czytam "Bój o Euro" i czekam na biografie Steczkowskich pt "Steczkowscy. Miłość wbrew Regule". Zapowiada się ciekawie.

Testa Rosa napisał: Teraz czytam "Bój o Euro" i czekam na biografie Steczkowskich pt "Steczkowscy. Miłość wbrew Regule". Zapowiada się ciekawie.

Tych Steczkowskich? Nie wiedziałam, że jakaś książka wychodzi. W sumie ciekawą mają historię
Ja wczoraj nabyłem i dopiero przekartkowałem, ale zapowiada się interesująco, książkę Adam Bieleckiego, tego himalaisty z Broad Peaku. Wcześniej czytałem Kukuczkę.

Tak, książkę Bieleckiego mam kupioną, a o Steczkowskich to napisała Agata Steczkowska, no ciekawi mnie bardzo co napisała na temat w sumie jakby nie było licznej rodziny.

Testa Rosa napisał: Tak, książkę Bieleckiego mam kupioną, a o Steczkowskich to napisała Agata Steczkowska, no ciekawi mnie bardzo co napisała na temat w sumie jakby nie było licznej rodziny.

Licznej i wszyskto zaczęło się jakb w kościele... U mnie na tapecie nowy kryminał Czas Herkulesów Marcina Wrońskiego -
jeśli ktoś kojarzy Krajewskiego Marka to pewnie też Wrońskiego. Mnie polecił go sąsiad, zaczełam od najnowszego tomu, ale już wiem, ze wrócę do niego po wcześniejsze, bo to już ostania powieść cyklu. Ale, autor obiecał jeszcze zbiór opowiadań poświęcony przedwojennemu policjantowi z Lublina.

Skąd wy czerpiecie te wszystkie info o nowościach, ja to jakiś zacofany jestem w temacie, chyba się muszę zapisać na jakiś newsletter. Wrońskiego znam, ale nie wiedziałem, ze już najnowsza wychodzi.

JeremyClarkson napisał: Skąd wy czerpiecie te wszystkie info o nowościach, ja to jakiś zacofany jestem w temacie, chyba się muszę zapisać na jakiś newsletter. Wrońskiego znam, ale nie wiedziałem, ze już najnowsza wychodzi.

jestem zapisany do newsletera woblinka, bardzo często wysyłają promocję i zapowiedzi nowych ksiażek